Mirku, my nie proponujemy, nie zachęcamy do upadków. Niekiedy nie da się tego jednak uniknąć i wtedy potrzeba gracji, elegancji i sprawności, żeby nie zrobić sobie krzywdy lądując na glebie i żeby szybko się później podnieść.
Czemu żyjąc myślimy o upadkach zamiast żyć. żyć to kochać, to cieszyć się, to brać miłość, oczekiwać uśmiechu i darów czynu pięknego. Proponując upadki zachęcamy życie by poszło do życi.