Falco poruszyl pewien problem, ktory jednak istnieje, lecz tylko teoretycznie. Praktycznie wystarczy jeden lub drugi za glupi i za dlugi tekst aby go omijac. Autor sam w koncu przestanie meczyc swoich bliznich na tym portalu glupimi dlugimi tekstami. A jezeli teksty sa madre to dlaczego maja byc tu nie publikowane? W koncu zawieraja jakies wazne moze prowokujace mysli? Mysle ze raczej jest sztuka napisac dlugi tekst, ktory mialby rece i nogi niz krotki z tymze konczynami. Ilez mamy na tym portalu przyglupow ktorzy cos tam bzdeca i sami nie wiedza co, nie umiejac tego wytlumaczyc co bzdeca....Nie bede tu wskazywal palcem. Pisac dluzsze mysli jest jednak trudniej i trzeba miec troche oleju w glowie bo pozniej trzeba umiec je obronic. Wielu kleci zdania z ladnych slow i nie ma zielonego pojecia co kleca. Nie wierze ze otworzy to szlaban dla innych nie potrafiacych zwiezle pisac...gdyz byloby to pisarskim wyrokiem smierci dla owych....A wiec jestem osobiscie za krotszymi myslami aby uszanowac czas czytelnikow, ale czasami mozna przeciez zrobic wyjatek.
Z całym szacunkiem przykro mi, że z Pańskiej strony czuję się nie wiedzieć czemu atakowana. Każdy może mieć swoje zdanie i oceniać według uznania. Zupełnie nie rozumiem skąd ta dyskusja. Opinia powinna ograniczać się do jednej konkretnej odpowiedzi. Albo coś jest ok, albo jest do kitu i wszystko. Nie uważam, aby Pan Echo_ w jakikolwiek sposób krzywdził innych. To ile myśli przeczyta użytkownik jest sprawa indywidualną. Czytamy to, co się nam podoba, inne myśli omijamy. Ale jeśli naprawdę ma Pan/Pani [...]
nieosiagalnaa. "....Mam dosyć jednozdaniowych, przepraszam za wyrażenie gównianych bzdetów, które nic nie wnoszą, jakich tu większość. Zbrzydły mi plagiaty,moda na pourywane w połowie zdania, albo słowa zupełnie nieprzemyślane, słowa niejasne...." No wlasnie:)