Znowu poszarpane myśli, niespokojne serce, zagubiona dusza i otumaniony rozum, gdybym mogła się tak znieczulić, patrzeć jak odchodzisz bez cienia uczuć, z zimną obojętnością, mijać Cię na ulicy jak setki innych ludzi, nie zapamiętując nawet twarzy...może kiedyś to mi się uda...
Nigdy nie jest łatwo zapomnieć,a jeszcze ciężej być czy nawet udawać obojętność w stosunku do kogoś,kto był nam kiedyś bliski. Wiele osób tego chce,są tacy którym się to udaje,ale czy na długo? Nasze serca są skarbnicą wspomnień i nie można ot tak sobie kogoś z nich wyrzucić. Piękne