to się nazywa uzależnienie, nie mylić ze współuzależnieniem /dla specjalistów terapii/ od spółkowania

Bierzmy więc przykład z kotów.

... kajdany jednak często są niewidoczne, można z nimi skryć się w ustronnym miejscu... dyby zaś zawsze stoją na widoku publicznym, a zakuty w nie nieszczęśnik jest wystawiony na ciekawość i drwiny gawiedzi...

;-)

;) możliwe Marku. ;)

widzę konsekwencja codziennego pisania się opłaca

może więzi
co by nie wypaść

nicolo jantar dziękuje. ;)
Grzegorzu czy gorzej.:P przynajmniej wie się na czym stoi od samego początku. ;)

Andzia, dziś tylko dopiszę : GRATULUJĘ.
hmmm..., "zaginął klucz". I może jeszcze jedno: to potrzebny tekst.
pozdrawiam :)

... kajdany kajdanami... gorzej gdy to będą dyby...

;-)

Dzięki Kotek. ;)

Dobre to Mort. Naprawdę dobre.