Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zmrok spłynął do tego mieszkania niczym rzeka. Powoli zakradł się w najmniejsze szczeliny i zakamarki.. Ciemność niczym koc pokryła większą część przestrzeni. Tylko blady blask ognia w kominku oświetla niewielki skrawek powierzchni. Dzięki niemu widoczny jest stary, wypłowiały fotel, który swoim wiekiem mógłby opowiedzieć niejedną baśń i legendę, jaką usłyszał z ust swoich właścicieli.. Na nim siedzi sędziwy staruszek. Z jego twarzy bije niepowtarzalna moc. Coś, co przyciąga jak magnez. Coś, co nie pozwala przerwać starszemu Panu, gdy ten zaczyna przemawiać. Coś, co skupia uwagę, nawet najmłodszych słuchaczy. Głos staruszka jest lekko ochrypły, lecz uderza z niego wielka siła. A oczy wyrażają miliony emocji, które trudno uchwycić w prostych słowach. Gdy ucichną wszelkiego typu szmery.. a wiatr zacznie śpiewać lekką melodie. Starszy Pan pochyli się w stronę komody, która stoi tuż obok fotelu, i z dolnej jej półki wyciągnie dużą księgę. Wzrok dzieci zarejestruje ten moment bardzo dokładnie. Bowiem jest to sygnał, że nadeszła pora na przeniesienie się do krainy marzeń.
Gdy zaś staruszek wypowie słowa -i żyli długo i szczęśliwie- maluchy już dawno będą pogrążone w śnie, w którym jak aktorzy , grać będą rolę królewien i rycerzy, smoków, królów, elfów.. zdobywając złote góry i latając w chmurach..

146 995 wyświetleń
1738 tekstów
256 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!