Ważna sprawa...
Przesyłam moc pozytywnej energi...
I czekamy...!

Wiem,że jesteście ze mną i we mnie-przynajmniej ta niewielka część, na którą mogę liczyć.. dla nich może niedługo powrócę, z obudzeniem pierwszych wiatrów i motyli...

Na razie posiedzę w jaskini,by pobyć z samą sobą, bo w samej sobie nie odnajduje siebie.

Idąc dalej ...Nie zapomnij...jesteśmy częścią Ciebie... Pozdrawiam serdecznie...I mimo wszystko mam nadzieję że jeszcze poczytam twoje teksty...

Po co odchodzić jak można zaglądać i przychodzić;)

Nie wiem gdzie mnie licho zapędzi Alicjo...

Pozdrawiam :) Za daleko nie odchodź...

Powodzenia.