"zabij mnie bo nie umiem bez Ciebie żyć" to to nie jest ale wyrasta na tych samych fundamentach. Coś mi się nie wydaje żeby tylko kobiety były na wyższym poziomie analizy, mężczyznom też się zdarza. Co do Pana od 'bezsensu', wszystko jest pozbawione sensu - to my nadajemy czemuś znaczenie, jeśli tylko mamy taką wolę.
Ależ ja to doskonale rozumiem Shell. Każda interpretacja jest subiektywna.
Mortuus nie mogę dosłownie Cię rozumieć bo nie siedzę w Twojej głowie.
"zabij mnie bo nie umiem bez Ciebie żyć" to to nie jest ale wyrasta na tych samych fundamentach. Coś mi się nie wydaje żeby tylko kobiety były na wyższym poziomie analizy, mężczyznom też się zdarza. Co do Pana od 'bezsensu', wszystko jest pozbawione sensu - to my nadajemy czemuś znaczenie, jeśli tylko mamy taką wolę.
Bardzo często mylę się, próbując rozgryźć myśl taką jak ta :) chyba tylko kobiety to potrafią ^^
Ja tu nie widzę ambiwalencji, raczej nawoływanie do nieszczęśliwego uczucia. "zabij mnie bo nie umiem bez ciebie żyć..."
Raczej ambiwalencja, tak myślę
bezsens ??