Zegarek odmierzał kolejne godziny jej codzienności. Nie stawiała sobie celów, bo i tak uważała, że się nie spełnią. Czas mijał i mijał... Pewnego dnia zrozumiała jak wiele straciła ze swojej przeszłości. Czas nigdy nie wróci, a ona przegapiła tyle marzeń, momentów i problemów. Czas utwierdza nasze przekonania, to pod jego wpływem zmieniamy się. Niekoniecznie na lepsze.
życie na nas nie czeka...czas wymyka nam się z rąk, dlatego powinniśmy wykorzystywać każdą chwilę najpiękniej jak się da, by później nie żałować swojej bierności...żyć a nie wegetować...