kiedyś napisałem: "droga do nieba prowadzi przez piekło" - gdzieś o tu jest na cytatach rok temu usłyszałem to u bisza w piosence a ostatnio wyczytuję to u rohra, szustaka, hillmana czy mindela
Oczywiście, że tak. Tylko prawdziwe jest drogą, nie jakieś siódme ;)) Siódme to taka ulotna chwila, którą tak jak mówisz otrzymujemy bez większego wysiłku. Niektóre elementy naszego życia są tak płytkie, że w zasadzie można je nazwać drogą do piekła. Chwilowe polepszenie sytuacji bez sedna sprawy skłania nas do zadowolenia, samouwielbienia i innych powiedziałbym nieświadomych rzeczy, które często określamy byciem w siódmym niebie. O tej prawdziwej drodze napiszę niebawem :))
Możliwe, że prawdziwe niebo jest drogą... bez dążeń, bez wysiłku, bez wyrzeczeń, marzeń i trudności stajemy się leniwymi trutniami z wielkimi brzuchami, bez wartości, bez miłości i bez życia... Ale namieszałem. :) Dobranoc. :))