Żeby serce złamać, trzeba je najpierw mieć... skostniałe.
eyesOFsoul
Autor
21 November 2013, 18:55
Ooo, dobre! :)
21 November 2013, 13:12
ja tam ciągle jestem w proszku;)
21 November 2013, 10:27
nie trzeba nic dodawać...
od siebie
:) jest b. dobrze
21 November 2013, 10:18
Daj znać, jak wymyślisz, to swoje "coś zrobić" ;)
20 November 2013, 22:25
Niestrudzenie wynajduję nowe drapaczki do gipsu:) I to trzeba coś zrobić żeby tak po prostu nie mijały. Musisz robić tak, żeby każdy miał w sobie coś, co sprawi, że właśnie ten wieczór zapamiętasz:) I tak z każdym jednym:D
20 November 2013, 21:03
Obce mi jej pojęcie sztucznych szpilek. :D
Moje wieczory od kilku miesięcy po prostu mijają. :)) A Twój, jak mija?
20 November 2013, 20:58
Stawy trzymają;P Albo to sztuczne szpilki;) Heh żartuje;) Jak mija wieczór?
20 November 2013, 20:54
Nie dałabym rady chodzić w szpilkach, gdyby były tak miękkie, nie sądzisz? :)))
20 November 2013, 20:52
Albo miększą:D Tak miękką, że nie da się jej złamać;)
20 November 2013, 20:49
To chyba mam twardszą nogę... Bo mi się jej nie udało złamać. ;)