ok
hm
kufajki Ci nie wyślę, gdyż się ze mnie nabijają
że nie wiem o co im chodzi, pewnie głodni albo gorzej, może też by chcieli itp.
a co do "co nie co".
to już niestety nie moja jurysdykcja
gdyż :P

cóż począć...itd.

To chyba się zgubiłam w wątkach. Może czas zacząć od nowa? :)

też nie chcę znać

he he

Nie znam.

zaraz... ktoś mi tak już powiedział hm...
aha
no tak
zakłamana chromolona alojzyna z wąsem i wsiowym sygnetem

hm :/

Tak to sobie tłumacz. ;)

hm?
kaśka
jak to
przecież to tobie zimno i...
"co nie co".

Biedactwa...

Bo nie oddałeś qufajki. :D
W takim razie dobrej nocy. :))

he he he
ale mi nie zimno
zaraz idę na ciepłe nóżki
:P