Sądzę, że zbyt szybkim tempem, nadmiarem bodźców i brakiem dystansu właśnie. Dotyczy to wszystkich. Co do mądrości wyrastającej ze zmęczenia. Jak najbardziej tak. Mądrości sprzyja czas, a czas sprzyja znużeniu.
Niekoniecznie. Od młodego, pędzącego przez życie, w końcu wypalonego człowieka "powieje nudą". A starszy człowiek jest po prostu "stateczny". To tak w bardzo dużym uproszczeniu. Bardzo dużym - podkreślam :-).