Zaszłam już tak daleko. Już prawie o Tobie zapomniałam. Już nie myślałam o Tobie co minutę lecz co godzinę. Już nie oglądalam Twoich zdjęc, żadko kiedy wstrzymywałam oddech na widok białego auta. Wystarczył jeden dzień.. przeklęta chwila gdy poszłam na te rowery. Ty też musiałeś się tam zjawić i znów spędziłam z Tobą kilka godzin. Wszytko runeło.

Tyle wysiłku na marne. Tyle godzin by zapomnieć. Burzysz to w jeden dzień.W kilka godzin.

Co ja zrobić? Jestem bezsilna...Chyba nigdy nie ucieknę od ...miłości?