Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zastanawialiście się kiedyś nad istotą krzyku? Podnosimy głos, gdy jesteśmy wściekli i gdy rozpiera nas radość. Krzyczymy, by skarcić niegrzeczne dziecko, lub rozgrzać spragnioną publikę na koncercie. Krzyk jest bardzo wieloznaczny. Według mnie podobny jest do kameleona wtapiającego się w barwę naszych dominujących uczuć. Lecz istnieje jeden szczególny rodzaj krzyku, który nie pasuje do żadnej kategorii. Krzyk rozdzierający ciszę,wywołujący ciarki na plecach i obłąkańcze myśli. Człowiek, z którego gardła wyszedł tak przerażający odgłos musiał mieć tylko jeden powód. Jego życie stoczyło się w bezdenną przepaść, marzenia zaprowadziły donikąd, stracił wszystko co kiedykolwiek kochał. Teraz ma tylko jeden cel. Musi krzyczeć...Musi udowodnić światu, że nadal żyje...

347 wyświetleń
3 teksty
1 obserwujący
  • Wanda

    31 January 2009, 20:33

    Masz racje. Moim zdaniem kameleon który oddawałby ten krzyk który opisałaś jako ostatni, byłby tak smoliście czarny jak dno otchłani o której wspomniałaś.

  • Mentos

    30 January 2009, 21:52

    Bardzo głębokie. Jestem za. Więcej nie powiem, bo mam chryyypę...

  • 30 January 2009, 07:39

    A co jeśli mamy do czynienia z krzykiem w próżni?