Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zapytał, o czym myślę.
Stwierdził, że gdy piekę, to dużo myślę, że tak mu się wydaje.
Długo się nad tym zastanawiałam.

Doszłam do wniosku, że nie do końca miał rację.
Piekę, żeby nie myśleć, gdy myślę za dużo i zbyt intensywnie.

Zatem gdy już zaczynam piec - przestaję.
Skupiam się na ilości cukru, mąki i proszku do pieczenia,
kolejności dodawania jaj i masła, sposobie przyrządzania.

Zwracam uwagę na konsystencję połączonych składników,
temperaturę i długości wypieku, odpowiednie przygotowanie blaszki.

Jakie to piękne móc uciec od myśli, zająć je najpierw krzątaniną przy stole kuchennym, a później zapachem świeżo wypieczonego ciasta.

Zatem na przekór i przeciw kłębiącym się myślom - piekę.
Tak przepełnionych żalem i miłością ciast nie jadł.

Może i dobrze, bo nie wiem, czy zdołałby je przełknąć i przetrawić bez bólu i natrętnych myśli...

3421 wyświetleń
57 tekstów
2 obserwujących
  • NoMadAtAll

    23 January 2023, 23:44

    Cukrem pudrem gorycz twą podsypię
    a tu jakiegoś faworka od środka wywinę
    tam dżemu gdzieś więcej dodam
    -kochanie popatrz
    A gdzie zgubiłaś kwaśną minę??
    ----------------------------------------
    zainspirowałaś mnie tym twoim myśleniem to pomyślałem że się dopiszę do wypieków
    :P :p :P