Menu
Gildia Pióra na Patronite
Myśl
Sexoh't

Sexoh't

Zapomnieli?
Że życie to nie scena, a zwykły człowiek nie znaczy idiota...
Brzydką prawdę ubierają w piękne słowa z podziałem na role...
Ale wyjdzie z kąta uczciwość i przestanie mrużyć oczy, wstyd nie będzie się rumienił...
I trzeba ją będzie wykrztusić!

25 648 wyświetleń
160 tekstów
53 obserwujących
  • yetick

    9 June 2021, 05:38

    Strzał w 10 👍

  • Sexoh't

    13 January 2021, 18:25

    A gdzież tam Szpieku.
    To jest oda miłości bliźniego do od siebie gorszego :)
    Tylko, że w wersji dla miłujących ( m. in. mnie) inaczej.

    Dziękuję za opinie, wszystkim, i też tym, którzy czekają uczciwie w kolejce do szczepienia :)

    od Duse, Meron, Fergus
  • szpiek

    13 January 2021, 16:56

    Brzmi jak jakieś hasło nawołujące do rewolucji🤔

  • Mało Romantyczna

    13 January 2021, 03:47

    Honor schowany do kieszeni - odpoczywa.

    od Bromba, Sexoh't, Meron
  • RedRose

    12 January 2021, 22:06

    Zasłyszane ostatnio :
    Lepiej, by aktorzy grali, niż mówili.

    A ja dodam, prawda jak dama, nie rozbiera się sama. :)

    od Kasandra48, Sexoh't, Blanca87
  • OGRODY-MARZEŃ

    12 January 2021, 01:03

    Nie zapomnieli. I dobrze wiedzą, co czynią. Potrafią odróżnić dobro od zła. Jeśli z brudnej prawdy czerpią korzyści, uwydatniają tylko kawał swojej brzydkiej natury. Nieświadomość, byłaby zaburzeniem psych. Nie u takich :-)

    I będą dalej grać swe role, tyle, że napisane naprędce, będą się kosztusić, więc owacji nie będzie.

  • Anna S.

    11 January 2021, 10:09

    Rewelacyjne, krótkie, a treści tyle. Brawo!

  • Naja

    11 January 2021, 07:28

    Prawda i dobro są wartościami obiektywnymi. Nawet jeżeli ktoś będzie twierdził inaczej, zakopywał lub zamiatał je pod dywan - Istnieją.
    I wszyscy o tym wiedzą…

    od Fergus, KikiTru, Adnachiel
    • szpiek

      11 January 2021, 08:36

      Fryderyk Nietzsche zerwał z poglądem, że dobro i zło można w jakikolwiek sposób zobiektywizować i że są to zawsze wartości subiektywne zależne od sytuacji i warunków. Uważał on, że to wszystko co uważamy za wartości jest względne i subiektywne. W szczególności wartości moralne. Nie ma moralności obiektywnej, powszechnie obowiązującej; każdy ma taką jaka mu dla jego celów życiowych jest potrzebna i jaka odpowiada jego uczuciom.

      Po relatywizmie moralnym Nietzschego próbowano budować wiele systemów etycznych o charakterze relatywistycznym, wychodząc jednak z innych przesłanek. Np. w marksizmie przyjmuje się, że to co w danym momencie uznajemy za dobre lub złe wynika z moralności grupy społecznej, której jesteśmy członkiem, a ta moralność jest produktem struktury i stosunków społecznych występujących w danym momencie. Stąd, wraz ze zmianą struktury społecznej następuje zwykle zmiana norm moralnych i co za tym idzie oceny co jest dobre, a co złe.