Zanim ruszysz w drogę,wyznacz sobie cel wędrówki - szybciej dojdziesz.Tylko zważaj ,aby nie był to maraton odbierający dech w płucach.Wybieraj krótsze dystanse dalej zajdziesz,więcej dokonasz
W nieustannym biegu i walce o lepsze jutro,uważaj,abyś nie stracił tego ,co do tej pory osiągnąłeś
...a jeżeli już ten maraton...utrzymuj tempo stałe...by do upragnionego celu...biec z sercem...wytrwale...by też starczyło siły...podnieść głowę przy mecie...a resztę,to już sami wiecie...
Piękny obraz...Piękna symbolika...Lubię biegać..i tak się uparłem na ten maraton... Proszę o wybaczenie ;-) ...i pozdrawiam gorąco :D
Tak Sebuś. Idąc krótszymi drogami mamy szansę zastanowić się ,czy właściwą drogę obraliśmy,.a dochodząc mamy więcej satysfakcji ,bo mniej wątpliwości nachodzi.