Mirek, zobacz, Koralina nie wie, że w nic nikogo nie wrabiam. Jej się marzy, że mi się marzy, a w ogóle, to nie wiem, dlaczego ze mną nie rozmawia bezpośrednio, tylko przez inne osoby... Ewidentnie boi się smoków. :D P.S. Powiedz Jej, że szklanka dla prawdziwego mężczyzny, to malizna. :D A tu coś dla Ciebie: :) http://joemonster.org/filmy/2975
Po prostu napisałaś bardzo inspirujący tekst, a polemika jest standardem w dyskusji o człowieku, o jego twórczości - pisząc licz się że wywołasz reakcję, a reakcja to nie koniecznie tylko kliknięcie w lazurowy prostokąt po lewej stronie tekstu. Ja zawsze byłem, jestem i będę za tym, aby tutaj odbywała się bezpardonowa , bezkompromisowa dyskusja, z użyciem mocnych, sarkastycznych i dosadnych określeń, nawet emocjonalna, ale prawdziwa. Pozdrawiam.