Zadzwoniłem do firmy wysyłkowej i zamówiłem pakiet szczęścia. Przesympatyczna pani rozmarzonym głosem wyszeptała, że akurat wyszedł z magazynu, ale jak tylko wróci - natychmiast wyśle mi priorytetem. No i tam czekam. Tylko już sam nie wiem, czy na to szczęście....