Menu
Gildia Pióra na Patronite

Żadna łza nie cofnie czasu, odebrał mi Ciebie los
Nie widziałam nawet Twojego uśmiechu,
zabrał mi Ciebie Bóg.
Żadne słowa nie ukoją bólu,
nikt nie sprawi bym mogła spokojnie spać.
Dziś udaję, że jestem silna,
Lecz to maska, by choć mniej cierpiał on.
Moje dziecko kochane,
Aniołku, który już jesteś w niebie
Żegnam Cię dziś,
Lecz pamięć na zawsze zostanie w sercu mym.
Kochamy Cię nadal, mimo że nawet nie urodziłeś się,
Usnąłeś na zawsze wiecznym snem.

Z dedykacją dla mojego dziecka, które nie zdąrzyło się narodzić :`(

9277 wyświetleń
110 tekstów
9 obserwujących
  • MówMiSzeptem

    19 March 2014, 16:49

    Najgorsze jest to, że ból nigdy nie mija... W listopadzie minie 4 lata, a moje odczucia są dokładnie takie same. Musisz być bardzo silna.

    Pozdrawiam

  • 19 March 2014, 12:04

    Piękne słowa.... idealnie odzwierciedlają co teraz czuję :((. Ja też pół roku temu straciłam moje Maleństwo i mimo upływu czasu ciągle bardzo to przeżywam. Ciągle bardzo boli.
    pozdrawiam Cię cieplutko

  • Lia

    8 November 2010, 17:52

    To zapewne bardzo bolesne...Nie zamierzam Cię w jakikolwiek sposób pocieszać słowami ,,dasz radę'', bo teraz pewnie dla Ciebie nie mają one większego sensu.
    Śmierć malutkiego aniołka jest ogromnym, niewyobrażalnym cierpieniem. Płacz, wykrzycz żal, nie tłum emocji, nie udawaj silnej. Masz pełne prawo być teraz słaba. Bądź jednak blisko ukochanego, przeżywajcie tą słabość razem, bo to paradoksalnie wasza siła.

  • nieznajoma

    8 November 2010, 17:40

    trzymaj się, jesteś na pewno silną kobietą.

  • AgRafa

    8 November 2010, 17:32

    To piękne że są kobiety które tak mocno przeżywają i kochają swe nienarodzone dzieci.
    Mimo iż tysiące matek skazuję je na pewną śmierć przez aborcję czy wyrzucenie do kosza, niczym śmiecia.
    Współczucie i wyrazy ogromnego szacunku dla Ciebie.
    Ten Mały Aniołek w Twym ciepłym matczynym sercu już na zawsze.