żaden jenerał tej kwestii nie rozwiąże jedna chciałaby w jedwabiach w zaciszu alkowy inna w małżeńskiej sypialni pachnącej różami jeszcze inna na łące pełnej polnych kwiatów lecz na nic to wszystko trud próżny niestety zauważył wieszcz i problem paniom wskazał sowiński w okopach woli...
Oczywiście, są też krasnoludki, jednorożce i smoki, ale kobiety i tak wolą brutali, pijaków, bandytów, zamożnych aferzystów, oszustów, zdrajców, mafiozów, polityków, pseudoartystów i księży. :P:D
Też ładnie, delikatniej. :) Ale dziś, jako i wtedy, to mężczyzna nieśmiały częściej się broni... chociaż by chciał. :D A płochość niewieścia... tylko w powieściach... :P:D Miłych "Sześciu Króli". :))
Monika, to tylko taki żart z mojej strony. :)) Przyznam się, że ten Sowiński mnie męczył jeszcze w szkole, ale dopiero teraz się skrystalizował. :D Gdzie problem? Nie spotkałem Niewiasty, która preferowałaby okopy w tej materii, ale może Sowińskiemu się udało. :D
Mariusz, Ponoć są, ale nawet jeśli znam panią o takich upodobaniach, to mi się nie zwierzała ze swoich fantazji. :))
Tallea, Sowiński - bohater, jam nie godzien krytykować jego szabelki, ale z pewnością, jak każda szabelka, jego także pragnęła znaleźć ukojenie w pochwie. :))