(z Tobą - moje rozważania) Lubię Twoje poczucie humoru... (...) Gubi nas dosłowność... Mówisz: "znajdzie mnie ten, kto mnie szuka" A przecież...to zawsze Ty znajdujesz nas pierwszy... ;) ... Znasz mnie (nas) jak nikt...I wiesz, że potrzebujemy wciąż i wciąż ćwiczyć się (wzrastać) w pokorze... Dlatego wciąż pozwalasz nam tracić...żeby "na nowo" szukać... ... Jakież to nieżyciowe i bez sensu...(dosłownie - tak) a z Tobą - nie... Pozdrawiam Cię Przyjacielu (Niepojęty, a ogarniający wszystko we wszystkim...) ... Wzdycham z...ulgą, że wszytko jest w Tobie... (nie we mnie) ;)
Z czego więc mamy się chlubić, jeśli nie ze słabości, tak obcej Jego doskonałości. A którą On ma do nas, czekając "aż sama nie zechce". Piękna intuicja. Pozdrawiam serdecznie ✋