(z Tobą - moje rozważania)"Jakże tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?"
No właśnie, no jakże...?(...)
Kiedy schodzę z Tobą - tam gdzieś do głębin ("w dół") - to tak naprawdę pokonuję góry......Dziękuję :)
m.M
Autor