Jako gospodarz indiańską tradycją, która nakazuje dzielić się w nocy kobietami z gościem, podzielę się Bożena :-P Fajnie się Was czytało, zapraszam częściej
Nie mam pojęcia, co chcesz, żebym Ci rzekł, ale wyobraźnię masz bujną. :) Kłopot w tym, że Twoja powaga przechodzi w ponuractwo. :P OK, już nie bałaganię Autorowi, życzę Tobie i Jemu dobrej nocy. :))
Nie masz o tym pojęcia co sobie wyobrażam ale możesz mnie oświecić coś czuję chcesz mi rzec? Bajki nie dla mnie jestem b. poważna nie lubię dziecięcych zabaw.
Bożenko, prawdy w kwadrans nie odkryjesz i to jest cała prawda i tylko prawda. Reszta jest tylko Twoim wyobrażeniem, sumą marzeń i życiowych doświadczeń, a raczej ich różnicą. W bajkach jest mądrość, której nie doceniasz. :)
Prawda jest taką że nie jesteś smokiem to twój scrniczny myk a ja nie jestem białogłową dziewicą i to jest właśnie istotne; nie jesteśmy bohaterami jakiejś bajki ale opowieści do której sami piszemy scenariusz. Jesteśmy dorośli.
To nieuchronnie prowadzi ku... manowcom. ;) A przecież gdzieś tam wyczytałaś (całe 15 minut lektury), że wredne smoki wiodą niewinne Białogłowy ku zatraceniu... wiecznemu... jakże mógłbym teraz zburzyć Twoją wiedzę? ;)