Wyżyny nieba tak wysoko, Postawiły poprzeczkę, -Nie przeskoczę , Nie poczuję nadludzkiej miłości, W prozie życia, zachłysnęłam się bajką.Gdzie dobro zło zwycięża. Tylko odór prawda przytłacza...Znoszę tą woń, żyję nią i nozdrza napawam
jesienna mgła
Autor