Menu
Gildia Pióra na Patronite

... wychowawca sięgający po dyscyplinę sam siebie oskarża, sam się przyznaje... przyznaje, że jest na bakier z pedagogiką... że jest do bani jako wychowawca...

173 196 wyświetleń
2656 tekstów
247 obserwujących
  • Irracja

    22 November 2017, 17:59

    ... i to pisze przeciwnik Rosji i prawosławia?...

    ;-)

  • fyrfle

    22 November 2017, 14:59

    Jeśli pedagogika nie spełnia swojej roli i wychowankowie nie legitymują się człowieczeństwem, nauczyciel jak carski śledczy świadka, winien zdzielić w pysk wychowanka ku nakłonieniu go do porządku, szacunku i nauce. Zaprawdę powiadam siła daje moc stwórczą.

  • Irracja

    12 October 2017, 17:16

    ... co racja, to racja... skrajności są"be"...

    ;-)

  • 12 October 2017, 17:04

    Oczywiście, że ostatnią, a często wystarczy tylko jej cień. ;)
    Ale jeśli w młodym wieku nie ma kary, to później "organy" mają pełne ręce roboty... bo Jaś się nie nauczył...
    Przemoc jest zła, rodzi przemoc, niszczy osobowość, często prowadzi do patologii... itp.
    Ale tzw. przemoc domowa często jest źródłem istniejącej patologii, a przesadna naiwność wiedzie w tym samym kierunku.
    Miłego :))

  • scorpion

    12 October 2017, 15:11

    "Szkoła naszym życiem jest,
    w szkole mamy z życia test.
    Potem życie szkołą jest
    i przez całe życie test."

  • Irracja

    12 October 2017, 14:28

    ... cały czas Marcin... w "szkole życia"...

    ... co by nie powiedzieć, Yestem, o karaniu, to dyscyplina jest tą ostatnią formą kary, która powinna być w zawieszeniu jak "miecz Damoklesa"... a nie w ciągłym użyciu jak "katowski miecz"...

    ... Mirek, uczeń uczniowi nie równy... i tu masz rację...

    ;-)

  • scorpion

    11 October 2017, 20:43

    A Ty jeszcze w szkole, Irracja?

  • fyrfle

    11 October 2017, 16:59

    Myślę, że to już nie jest oczywiste takie. Uczeń, jak to łatwo powiedzieć, ale to nieprawda, uczeń o uczniu powiedzieć, to nic nie powiedzieć.

  • 11 October 2017, 16:43

    Nie da się stosować samej marchewki, przynajmniej nie w stosunku do każdego wychowanka. ;)
    Ale często jest ona lepszym motywatorem od karania... niestety model zarządzania obowiązujący w naszym i nie tylko w naszym kraju zna prawie wyłącznie kary. To sprawia, że "wychowankowie" nie poszukują rozwiązań lepszych, tylko takich, przy których kara jest mało prawdopodobna, albo niska, czyli mamy patologiczny model zarządzania wszystkim i wszystkimi... już od szkoły podstawowej.
    Pozdrawiam. :))