Wybrałaś samotność o pani przeszłości
chciałaś zdrady w swej niezaradności
choć uczucie szczere w zasięgu ręki
było mottem własnej udręki
Ja dziś miłością płonę
kobiety, którą i ty mogłaś byś
chciałaś życia zasłonę
Nad czym dziś rozwodzisz ?
Wiem ,że nie nad miłością