Głosuję, lecz bez entuzjazmu czy euforii...ciągle ci sami pod różnymi sztandarami... Głosuję, żeby: 1. Dać dzieciom przykład, że trzeba przynajmniej opróbować mieć na coś wpływ ;] 2. Mieć potem wszelkie prawa, by być niezadowoloną 3. Pokazać, że wysiłki i upokorzenia sufrażystek nie poszły na marne...