`Wybacz mi, że pojawiłam się na twojej drodze Wybacz mi, że postawiłam ten decydujący krok przekraczając granicę prowadzącą do twojego małego świata Wybacz mi, że igrałam z tak silnym uczuciem Wybacz mi, że za każdym razem gdy układałeś mi swoje bezbronne serce w moich małych dłoniach licząc na to, że będę się nim opiekować, chronić je i troszczyć się o nie, ja bawiłam się nim, zachowując się jak kot bawiący się kłębkiem włóczki wbijający w niego ostre paznokcie.. Wybacz mi moje okrucieństwo, mój egoizm, moje bezmyślne dziecinne zachowanie, mój brak zrozumienia dla twoich uczuć Wybacz mi moje bezlitosne niezdecydowanie Wybacz mi mój brak zaufania Wybacz mi, że tak długo cię zwodziłam i pozwoliłam rozkwitać twojemu uczuciu Wybacz mi, że musze zawrócić z tej drogi i pozostawić cię samego z podrapanym i krwawiącym sercem aby nie doprowadzić do jego całkowitej desktrukcji Wybacz mi, że mówiąc że nie chce cie ranić sprawiam ci jeszcze gorszy ból Wybacz mi każdy mój gest, który zapalał w tobie nowe nadzieje Wybacz mi, że zostawiam cię i uciekam od odpowiedzialności Wybacz mi, że chcąc ci pomóc skrzywdziłam cię o wiele bardziej Wybacz mi, że nie umiem pokochać Wybacz mi, że musiałam ci to powiedzieć Wybacz mi to, że chce abyś mi wybaczył bo doskonale wiem, że na to nie zasługuje.. Albo nie, nie wybaczaj, lepiej będzie jak mnie znienawidzisz.. Nie, nie wybaczaj, po prostu zapomnij..przecież ja nawet nie zasługuje na twoją pamięć..'