-wybacz ale moje serce jest pokryte lodem i nic ani nikt tego nie zmieni... -hymm (wyciągnęła z kieszeni zapłki i w milczeniu zapalała jedną po drugiej) -co robisz? - ogrzewam Twoje serce żeby nie zamrzło (uśmiechnął się, poczuł przyjemne ciepło przeszywającego jego ciało) i pomyśleć że wystarczyła tylko zapałka ...