Twoja wiedza jest pozowaniem, to tylko blef. Prawda nie jest, jak szmaragd, jest jak brylant, prosty kamień węgielny, a wyjątkowy i bezcenny. Każdego stać, ale nie każdy go wybiera.
Taaak, a ja słyszałem o takiej, co się zamyśliła i... wjechała do przejścia podziemnego. :) Skoro wiesz, to po co pytasz? Mówienie, o czym się myśli podobne jest do streszczenia książki. Kiepską polonistkę można oszukać, że się czytało, ale nadal się nie zna książki. Mówienie, że wie się, o czym ktoś myśli jest przechwałką, kłamstwem, albo ogromnym uproszczeniem.