Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wszystko na to wskazuje, że

myśl technologiczna VR (wirtualna rzeczywistość) to uchylenie przez Boga rąbka tajemnicy życia po śmierci, z tą różnicą, że tam nie nakłada się okularów, a to, co będziemy oglądać i czego doświadczać, zależeć będzie od jakości naszego życia tu i teraz.

56 980 wyświetleń
467 tekstów
17 obserwujących
  • Odys syn Laertesa

    12 February 2022, 13:47

    Od jakości czyli tak naprawdę zbieżności z bardzo ważną (najważniejszą) prawdą, dotyczącą naszej natury:
    "...Bóg stwarzając człowieka i dając mu ducha, jest zazdrosny o to, co dał. Thomas Merton pisał, że Bóg nie zna tego fałszywego „ja” w nas, „ja”, które uzurpuje sobie władzę nad nami, które mniema, że jest panem samego siebie, które walczy o siebie w nas. Bóg zna w nas jedynie to Ja, które w nas stworzył. „Ja” fałszywe z tej racji jest skazane na śmierć, na nieistnienie, bo ono jest sztuczne, jest wirtualną, uzurpowaną rzeczywistością. Bóg dał nam ducha i czeka na jego odpowiedź, jego powrót w postaci wolnej odpowiedzi wypowiedzianej życiem (...)
    Jeszcze raz zwracam uwagę, że mamy naturalne poczucie, że jesteśmy panami siebie, że wiemy, kim jesteśmy, że wiemy, co robimy, że rządzimy swoimi czynami. Jednak kiedy pojawia się jakiś problem, to okazuje się, że wcale nie jest tak łatwo rządzić sobą i swoimi czynami. To kim jesteśmy, naprawdę wychodzi „w praniu”, czyli w konkretnych sytuacjach..." (Włodzimierz Zatorski)
    Pozdrawiam ✋

  • fyrfle

    10 February 2022, 18:53

    Nicość zatem byłaby dobrą alternatywą.

    • Anna S.

      10 February 2022, 19:01

      byłaby, ale nie istnieje