sam do końca nie wiem co piszę i o co mi chodzi to płynie z "gdzieś poza" najogólniej chyba chodzi o to, że od siebie za daleko nie uciekniesz że musisz skonfrontować się ze swoim "złem" ... i tak spotkasz swój wstyd odnajdziesz w sobie to czego nienawidzisz u innych
Próbuję znaleźć inny przykład do tego co napisałeś; Unikałem miejsca które przywoływało negatywne wspomnienia ale wystarczyło raz tam pójść aby spotkać miłość swojego życia. Mam nadzieję, że dobrze rozumiem...