Nieprawda, to dzieło ewolucji, jesteś efektem końcowym milionów prób i błędów. Nawet Twoje sumienie nie jest Twoje. Kępiński pisał: "Jeśli dzisiejsza młodzież twierdzi, że najwyższym dla niej autorytetem jest własne sumienie, to jest to w pewnym sensie fikcją, gdyż sumienie człowieka nie wykształciłoby się bez współudziału otoczenia, do którego młodzież ta jest tak często nastawiona antagonistycznie. Wartości i normy postępowania, stanowiące zasadniczy zrąb tego, co nazywamy sumieniem, nie są własne, ale za własne przyjęte, są to bowiem normy i wartości, z których jedne stworzyły się od zarania dziejów ludzkości, inne, młodsze, od powstania danego kręgu kulturowego. "