Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wszystkie Jej uczucia były zależne generalnie od Niego. Cieszyła się wtedy kiedy ślicznie do Niej pisał, płakała kiedy nie miała od Niego żadnych wiadomości i nie dawał znaku życia i śmiała się kiedy tylko ją rozśmieszał. Traktował ją jak zwykłą koleżankę, dla Niej natomiast On był powietrzem bez którego nie da się żyć. Jeśli był, żyła pełnią życia, a kiedy znikał stawała się wrakiem człowieka.

To straszne jak bardzo może uzależnić się od drugiego człowieka...

18 385 wyświetleń
137 tekstów
2 obserwujących
  • dariaem

    1 December 2009, 21:21

    Ano racja...

  • efektownie

    1 December 2009, 21:15

    dokładnie tak. tak właśnie mam, kurcze..

  • 1 December 2009, 20:53

    Tak, to straszne.
    Robi się z tego jakaś epidemia.