trzeba byc 100% czy tez wiecej swiadomym podczas umierania aby zdecydowac o wlasnej smierci i nie pisze tu o szybkim samobojstwie, poprzez strzelenie w leb, czy przedawkowanie, itd.
sny moga i sa pierwszym krokiem do swiadomego umierania
Jest aktem ucieczki, od życia, od kłopotów, od bólu, od nałogu, od wstydu, od porażki... to nie akt odwagi, tylko paniczny, paraliżujący strach przed życiem.
Wydawałoby się, że decydowanie o własnej śmierci jest aktem odwagi, ale sam wiesz, że to tchórzostwo. Tak, jak strach przed śmiercią jest jednym z argumentów, żeby żyć - strach przed życiem jest głównym powodem umierania z własnej woli. Pozdrawiam. :)