Jak czytam to co napisałas, przychodzi mi do głowy tylko jedna osoba. Pewnie nie tylko ona. W kazdym razie ciesze się, że nie napisałaś "wszyscy", bo nie kazdy. Za to ci dziękuje.
Osobiście uważam,że dzisiejszy dzień jest odpowiednim dniem ażeby zadać sobie samemu pytanie co by się czuło,gdyby dowiedziano się o nagłej śmierci osoby nam bliskiej...
Dzień zadumy...dzień,w którym możemy zmienić nasze nastawienie do osób nam bliskich....