Wolę myśleć że mnie nienawidzisz, niż mieć świadomość, iż jestem dla Ciebie obojętna, ponieważ myśl, że zupełnie nic do mnie nie czujesz, byłaby nie do zniesienia. Nienawiść to przynajmniej jakieś silne uczucie.
Obojętność jest najgorsza, hm czasem z nienawiści może powstać miłość, aczkolwiek nie wiem czy zniosłabym nienawiść ukochanej osoby, gdybym jednak chciała komuś dopiec, albo kogoś zirytować użyłabym tego cytatu z zaćmienia ;-)
Prawda. Każdy z nas będąc w jakiejś iście "niepewnej" sytuacji, na pewno sam doszedł do podobnej konkluzji. Myśl niedaleka moim przekonaniom, ubrana w ładne słowa.
jak dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie) jedna z Twoich najlepszych myśli. to jest właśnie cała kwintensencja sprawy, bo przecież nienawiśc i miłosc to dwie największe namiętnosci...
p.s. odpowiedziałam na Twoją opinię w mojej ostatniej myśli. chciałabym abyś ją przeczytała. pzdr