Menu
Gildia Pióra na Patronite
uschnieta_roza

uschnieta_roza

Witaj B. wiesz nie wiem o co Ci chodzi, ale gdy teraz Twoje małżeństwo się rozpada to szukasz kogoś kto jest temu winny, (szukasz kozła ofiarnego) a Ja nie dam się na te Twoje gierki, Ja nie będę kolejnym Twoim kozłem ofiarnym.

Powinnaś raczej spojrzeć na siebie bo to chyba Ty jesteś najbardziej temu winna, że S. chce odejść. Powinnaś spojrzeć na Siebie. Już Ci kiedyś napisałam, żebyś nie wtrącała się w sprawy innych i spojrzała na własne małżeństwo, wtedy Ty mi napisałaś ze "Wam jest bardzo dobrze i niczego wam nie brakuje" Wtedy myślałaś tak naprawdę tylko o sobie bo Tobie to wszystko odpowiadało tak jak jest i wcale nie znałaś zdania S., a z tego co ja zauważyłam to nie żyło mu się najlepiej, ale ja nie będę się wtrącać w Twoje małżeństwo tak jak Ty w mój związek. Bo Ty tylko potrafisz wszystkim rozkazywać, doradzać i mówić innym co maja robić, a nigdy tak naprawdę nie spojrzałaś na swoje małżeństwo bo żyłaś w świadomości cały czas, że Tobie jest tak dobrze, a nigdy nie zapytałaś się S. czy w waszym małżeństwie jest mu dobrze... a sama pewnie wiesz, że S. nie lubi narzekać i pokazywać, że jest źle. Nawet jeżeli dawał Ci takie sygnały, że coś jest nie tak to Ty i tak nie przyjmowałaś tego do wiadomości. Dla mnie jako osobie trzeciej były bardzo widoczne te sygnały jakie Ci wysyłał, ale wolałam się nie odzywać bo nie lubię się wtrącać w czyjeś sprawy tak jak ty lubisz wchodzić z butami w czyjeś życie.
Wydaje mi się, że gdy pojawiliśmy się w waszym życiu to S. zauważył i zrozumiał, że jego życie możne jednak wyglądać całkiem inaczej. Więc nie szukaj winy we mnie tylko poszukaj jej w sama w sobie. Jeżeli dopiero teraz przejrzałaś na oczy i zrozumiałaś, że jednak coś było nie tak to wiem, że na pewno się starasz o to małżeństwo by przetrwało i wiem, że jesteś w stanie zrobić wszystko żeby tą miłość ratować, ale pamiętaj, że jeżeli S. jest naprawdę w pełni przekonany, że odejdzie to nie wiem jakbyś się starała i co robiła to on i tak odejdzie jeżeli jest pewny swojego odejścia na sto procent. Tylko po prostu mnie nie mieszaj w swoje sprawy bo Ja już mam inne życie.
Nie będę Ci życzyć żeby wszystko szło po Twojej myśli. Tylko trzymam kciuki za to żeby wszystko się ułożyło tak jak należny.
Życzę ci powodzenia w dalszym życiu i pozdrawiam

Z Dedykacja dla S.

5912 wyświetleń
51 tekstów
0 obserwujących
  • Seneka90

    1 June 2009, 18:09

    Myślę ze ty kochasz S. i dlatego napisałaś tak do Pani B.