Wierzę w siebie i swoje możliwości oraz w to, że ten świat czymś mnie w końcu zaskoczy. Znajduję siłę na to aby przezwyciężyć wszystkie przeciwności. Potem, wracając do rzeczywistości, zdejmuje słuchawki.
oj tak, masz rację :) z każdej sytuacji jest wyjście, a każdego padołu da się wyjść, nawet z najgorszej depresji da się wyjść, czasami działa w tym łaska boża albo czasami spotkamy na drodze wspaniałych ludzi którzy pomagają swym przekonaniem że warto żyć, że warto o coś walczyć że jest się silnym, że jesteśmy w stanie niemożliwe rzeczy wykonać :) a to że spotykają nas przeróżne sytuacje to wręcz normalne i od nas zależy jak podejdziemy to tych spraw, kłopotów i różnych, przeróżnych sytuacji :)
Niby tak, ale czasem życie stawia nas w takiej sytuacji, że ciężko jest myśleć o dobrym wyjściu z niej. Wierze w to, że w życiu wszystko jest możliwe tylko trzeba się zwyczajnie trochę wysilić, ale jak już wspomniałam w życiu spotykają nas przeróżne sytuacje.