Twój wybór zależy jakiego ptaka trzymasz w garści albo siedzi na drzewie :-) walvit
Czyli w sumie od wielkości drzewa zależy twoja wielkość :-)

Anitka poszalała :)

Wiem, że jest lato i roślinność domaga się podlewania.
Jednakowoż radzę zachować ostrożność, bo w dziuplach mogą się chować uchodźcy z maczetami, którzy nielegalnie przybyli przez białoruską granicę. ;)
Dużo bezpieczniej jest korzystać z WC, ale rozumiem, nie wszyscy mamy takie szczęście. :))

No w lecie to chyba ciężko o WC, Ba, nawet faceci w mieście lubią podlać to i owo, mimo, że gdzieś to WC przecież być musi... Dobrze, że panie nie mają problemu (czy raczej manii) podlewania, jak psy i faceci...

Nie jest tak źle, ale masz rację, zapachowy TOI-TOI , to nie to samo, co spontaniczna diureza na łonie natury. :D Ja yestem za całkowitym równouprawnieniem. Kiedyś wracałem z pewnego wyjazdu autostradą i dłuższy czas nie było tzw. MOPa (Miejsce Obsługi Podróżnych, jak się komuś z myciem podłóg skojarzyło), aż wreszcie jest, pojawił się. Nie miałem potrzeby fizjologicznej, chciałem tylko rozprostować nogi, ale byłem świadkiem scen iście dandejskich. :D To był powrót z długiego weekendu. Ludzie psioczyli, klęli i [...]

:))

Nieładnie i obraźliwie wobec komentujących tu pań. Szanowna pani piorem2. Umiar w słowach to zaleta.

Pióro niedopieszczone :-)

Jak diabli

Słusznie :)
Dlatego nie warto oglądać się na resztę.

bez reszty wybieram sumienie
reszta tylko dziurawi kieszenie ;)

Miłego dnia :)))

Ale wiesz, że z resztą zawsze trzeba lub można coś zrobić :))
Jest na tyle ważna, że nie odstawia się jej na boczny tor :))

Miłego :)
Upał taki, więc zabieram Ci słońce, tak dla ochłody :))

Jak mogłaś????
Księżyc dawno temu ukradło dwóch takich...
a teraz Ty - słońce.... ;)
Nawet resztę... ktoś... sobie przywłaszczył.... :P:D
Dobranoc. :))

Resztę wzięła Bożenka :)

Bożenka tylko szarpała,
ale nic... nie dostała. :))

Skończcie temat głupi.

Mogłam :))
Ale to szalone ryzyko, wszak słońce wszystkim pięknie świeci, ach, ja pazerna, oddaję, skruszona :))

Dobrego wieczorku :))

Tym razem skuszę się na księżyc :))

Wartość, czy cena? ;)
Wybory niezrealizowane, albo zrealizowane ze złym skutkiem są źle oceniane, ale
już dobry zamiar ma swoją wartość (wielkość)... moim, skromnym zdaniem. :))
Miłego dnia :))))

Dobry zamiar, pomimo swojej wartości - wielkości nie czyni człowieka *wielkim.

Skromne zdanie, jak na Smoka :-)

Spokojnej :-)

Wszystko kształtuje nasz charakter, każda "cegiełka" jest ważna.
Choć piekło podobno wybrukowane dobrymi chęciami, to każdy kamień cenniejszy jest od tego jednego, który oszlifowany został przypadkiem i wbrew woli właściciela.
Smoki w całej swojej nieskromnej naturze... zaskakują... skromnością. :))
Miłego dnia. :)))

Pozostaję pod wrażeniem. Skromności. Miłe :-)

Pozdrawiam.

Czasami lepiej uciekać... póki czas. :)
Myśli niekontrowersyjne bywają nudne. ;)
Dziękuję.
Miłego prawiewieczoru. :))

Na wagarach trudno cokolwiek zmierzyć..............
Oprócz czasu ich trwania......... (^_-)

Wagary są po to, żeby nic nie mierzyć :)
Nie ma czym i nie ma takiej potrzeby :)

Ale wybór jest i to szeroki w asortymencie, można śmiało powiedzieć, że wielki :)

........... (^_-)

póki jeszcze człek nie stary
mierzy siły na zamiary
potem - w zapomnieniu nie ma miary. :D

Zapomnienie rzecz nabyta
kiedy się za zamiar chwyta :))

Ja już nie mogę wagarować. Koniec młodości :-)
Będę uczyć młodych wagarowiczów języka polskiego :-)
Pozdrawiam tu wszystkich którzy mi zazdroszczą wagarów :-)

zapominać - ludzka rzec,
trzeba tylko bardzo chcieć
spożyć cosik niezdrowego
dożyć wieku sędziwego
albo smokom zerknąć w oczy
w niepamięci zauroczyć... :D
ale płacić za to jeszcze?
tego w smoczył łbach nie mieszczę. :P:D

Pozdrowienia dla Pani uczącej wagarowania. :)))

Nie jesteśmy świadomi, jakie rzeczy nam mierzą.
Kto? Ten, który sam wyborów się nie lęka.
Czym? Jak nie ma czym, to... można urnami. ;)
Refleksja po wyborach nie może być "znośnawa"...
to źle rokuje ... w następnych wyborach. :))
Opinia "znośnawa", ale i tak bardzo dziękuję.
Dobrej nocy. :))

:)

Dzięki Arti :)

Smok pożarł wszystkie lwy,
zostałeś tylko... Ty... :)))
Witam Imiennika,
co na długie lata znika... :D
Dziękuję i wzajemnie.
Dobrej nocy. :)))

...rzekł Filar do Filara...
i obaj oparli się...

o ścianę...:)

O Boże....
Ktoś spać nie może... ;)

Dziękuję, dobrej nocy. :))

:))

No i weź tu człeku miły bądź...

to będą Łobuzy jeszcze milsze..;))

hehe...:))

Jak zawsze. przecież..:))

:)

A weź człeku nie bądź! :)

To może być wielki wybór
między
być a pożartym być :))

No nie wiem :)

Lwu posiwiały kły
coś kłuje w boku
- czy gotów na Orła do skoku? :)

A
i
A

największe na portalu łobuzy dwa :-)

Inne A też nie gorsze :-) pppp

Dobrze prawisz Aleksandro........ (^_-)

Przyjaciele to ciche Łobuzy, które zgubiły skrzydła :)
Albo im urosly.

Trudny wybór.

W łobuzach siła tegoż portalu.
Poczucie humoru nie dzieli, a łączy, i młodnieje człowiek czytając, i uśmiecha się do was, i wena kwitnie jak słoneczniki w moim ogródku :)

Pozdrawiam i kłaniam się młodzieży.

A ten bywa piorunujący. :))

Żebyś wiedział, aż się człowiek sam samemu dziwi :)

Tak, po owocach.
Ale owoce czasami sa ukryte, albo przypisywane komuś innemu.
Bywa też tak, że ktoś niechcący wybierze dobrze, nawet nieświadomie.
Dlatego napisałem, że ważne są czyjeś zamiary, wybory, plany.
Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że oceniać możemy często tylko po ofektach, skutkach, owocach.
Dziękuję, miłego dnia. :))

Dziękuję za mądre słowa. :)
Myślisz, że Bonaparte to wcześniej powiedział?
Niektórzy całe życie trafiają na ludzi "małych", którzy dokuczają im z powodu niskiego wzrostu, tuszy, jakiegoś szczegółu, defektu, niepełnosprawności...
Przez całe życie "równają", walczą, muszą dowodzić, że nie są gorsi... a przez to często pacują więcej i stają się "więksi", lepsi. Niektórym to urasta do rozmiarów patologicznych, a inni umierają w zapomnieniu, bo o ich dziełach nikt nie wie, a nawet przypisuje komuś innemu...
Bonaparte, dla nas ktoś, kto dał nadzieję, chociaż w zasadzie ją sobie niedrogo kupił... Dla innych tyran porównywany z Hitlerem...
Wielkość jest też względna.
Jak przytoczysz, to skasuję, albo coś dopiszę, bo szkoda takich komentarzy. :))
Miłego dnia.

Może ktoś, kiedyś coś takiego napisał... nie wiem, nieważne... Fajnie, że to napisałeś... myśl daje do myślenia :))
Pozdrawiam

Wpuściłem wirusa myślenia...
Może uda się odwrócić klepsydrę i mózg człowieka znów zacznie rosnąć? ;)
Dziękuję, miłego popołudnia. :)))

Wzajemnie, dużo dobrego... :)