Menu
Gildia Pióra na Patronite

wieczór świra

pośród ogrodu tkwi ta królewska para
on jest nieletni a ona bardzo stara
sycą swe oczy antracytową ziemią
pąsem jabłuszek i traw zgniłą zielenią
barw cudną paletą złociutkiej jesieni
lecz czemu tak w kuckach są wciąż zastygnieni?
panią pewnie niemoc z wiekiem już dopadła
a on? czy jakaś mądra głowa by zgadła?
trwają w tym ogrodzie prawie jak w potrzasku
ona z bólu on za matką wynalazków

104 557 wyświetleń
933 teksty
104 obserwujących
  • Pytia

    6 November 2021, 21:39

    nie podoba mi się, nie powtarzaj , nie modyfikuj

    • 13 November 2021, 09:18

      Ma prawo, nie wszyscy lubią świrów.
      A ten tekst jest... wyjątkowo okropny. :)

  • 21 October 2021, 04:39

    Ewka... albo nie, Maryla
    Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie tej, mojej głupotki. :))
    Miłego dnia :)

  • Maryla S.

    20 October 2021, 21:15

    Ludzie nie dorośli jeszcze do korzystania z wynalazków dla dobra ludzkości.
    Znakomity wiersz👏

    od yestem