Widzisz dziewczynkę w różowej sukience z prawej strony? Tak, tę blondynkę. Spędziła długie dnie i noce, czekając na wyniki badań. Dostrzegłeś wzrok tamtej kobiety przy stoliku? Tak, w tej szmaragdowej tunice. Modliła się do Boga, by jej mąż przeżył ciężką operację. Popatrz na tego mężczyznę przy oknie. Przez niekończące się 13 minut, trzymał za rękę swoją żonę, której przedwcześnie odeszły wody. Spostrzegłeś trójkę rodzeństwa, którzy pusto wpatrują się w drzwi? Oni ze strachem oczekiwali na telefon, który powiedziałby im, że ich rodzice zginęli w wypadku autokarowym.
Wiesz co ich wszystkich łączy? Niepewność, która wraz z krwiobiegiem ogarnia całe ciało człowieka. Ten brak wiedzy, brak pewności, że wszystko będzie dobrze...
29 January 2010, 16:35
bloga też czytam, ale ostatnio coraz rzadziej mam na cokolwiek czas;)
choć zachęciłaś mnie do częstszego odwiedzania go. I koniecznie przeczytam te Twoje 'maleństwo':)28 January 2010, 23:32
jendza - niestety ustosunkuje się do regulaminu. Ale jeszcze kiedyś go złamie.
Acz polecam wpadnięcie na mojego bloga. Tam jest wielgaśne opowiadanie:
http://eyesofsoul.blog4u.pl/komentarze-450045.html:D
sand - eee... Czy ja wiem czy w najlepszym wydaniu... Po prostu lubię długie. Bo lepiej mi wychodzą. Taki mój styl. Ale regulamin to regulamin.
Jak na razie ;) tego się będę trzymać.28 January 2010, 22:52
Zachwycałam się Twoimi pierwszymi myślami i czekałam aż wrócisz do swojego stylu.
Jak to mówią: „Czekajcie a będzie wam dane”;)
Wreszcie mogłam przeczytać tekst, który porusza coś tam głęboko w środku. Jest jednocześnie długi i ma sens.
I taka 'niepewność, która rozchodzi się wraz z krwiobiegiem", czy będziesz pisać tak dalej;D
28 January 2010, 21:02
Eyes przecież wiesz, że Cię molestowałam o długą myśl, tylko dlatego iż jesteś jedyną osobą, która pisze "długo" w najlepszym wydaniu... Bez wazeliniarstwa :) mówię, lubię je, bo czytając ma się wrażenie jakby się w nich uczestniczyło... z łzą w oku, bądź z rogalem na twarzy ;]
Pozdrawiam leniu :P
28 January 2010, 20:06
Spełnię oczekiwania Autorki i powiem dlaczego wstawiłam plusa. Myśl mnie po prostu poruszyła, czytając wyobrażałam sobie te postacie i odczuwałam imitacje ich uczuć. Zasłużona myśl dnia, życzę więcej takich.
28 January 2010, 17:08
Taak .. ta cala nie pewnosc jest straszna .. przezylam dzis cos podobnego dlatego plus
28 January 2010, 14:09
Termos...
Taa...
Nie uważam się za manipulatora. Co najwyżej mam zdolność, poruszania emocjami, niektórych ludzi. Ale nie w sensie zabawy i własnego... zysku. Bo nie w tym rzecz.