Pozamiatał ulice po swojemu. Jak zwykle rozdmuchał proste sprawy. Łaskawy? To nie jest jego ulubiony synonim. Czasami bywa spokojny, czasami nawet łagodny, delikatny też być potrafi...
Jak chce - to nawet przychodzi z pomocą, pytasz mnie kiedy? Zazwyczaj - upalną, letnią nocą
Oj ja słyszę teraz za oknem u mnie strasznie hula.....zapraszam nad morze.......a ten wiatr to tak powiewa , że mi się wydaje chce połamać drzewa......brrrrr......;)