Wiara, to coś na przekór oczom.
na przekór rozumowi na pewno
A ja swoją właśnie z oczu biorę. Patrzę w czyjeś oczy i zaczynam ufać. Potem często zaczynają się problemy... Hmm... :)
na przekór rozumowi na pewno
A ja swoją właśnie z oczu biorę.
Patrzę w czyjeś oczy i zaczynam ufać.
Potem często zaczynają się problemy...
Hmm...
:)