Wędrując w nocy po pustych miejskich ulicach, czuję się jak pojedyncza chmura w bezchmurny dzień. Odcięty od uczuć, myśli, życia. Czuję się taki... Pusty?
Chociaż ludzka natura działa w zupełnie inną stronę - wręcz uwielbia komplikować nam życie. ;) Rzucanie kłód pod nogi to jej specjalność. Jest ryzyko jest zabawa - jak to mówią. Niemniej jednak, czasem lepiej zostawić te klapki, być odbieranym przez społeczeństwo jako zaścian, albo inny ciemnogród, ale żyć w pewnym sensie w zgodzie ze swoimi przekonaniami. ;)
Bardzo ładny utwór. Inteligentnie zabawny, z prostym jasnym przekazem. :) Zgodzę się z Tobą. że zależy od wielu czynników. Niemniej jednak, klapki założone x lat temu, już nie chcą zejść tak łatwo. Z drugiej jednak strony (może nie po polsku) ale to moja odpowiedź na Twój utwór. Bo mimo wszystko, jesteśmy tacy sami, chociaż różni. :)