zaczarowanaa Daria
 13 lipca 2011 roku, godz. 23:09

Hm...dość mocno to ujęłaś.
Rozumiem Cię doskonale, bo również jestem młoda, ale kompletnie nie rozumiem moich rówieśniczek. Tego, że mogą tak nie szanować siebie idąc z każdy poznanym facetem do łóżka.
A następnie, dziecko, zawalenie szkoły, brak pieniędzy...i długo by tu wymieniać.
Ale czy aborcja jest rozwiązaniem?
Nie!!!
Z tym się nie zgodzę.

HappySadGirl Aleksandra
 10 grudnia 2010 roku, godz. 22:47

Widzę, że nie zrozumieliście zrozumieliście mojej myśli, ale dzięki...

Papillondenuit marie
 4 grudnia 2010 roku, godz. 18:55

Pamiętaj, że i Ciebie by wtedy nie było...

Jadzia_poem Jadzia
 4 grudnia 2010 roku, godz. 16:45

Nigdy nie daję minusów, ale sory... Ogromny minus!!! Co to za głupoty?!

MówMiSzeptem Anna Katarzyna Amelia
 4 grudnia 2010 roku, godz. 15:54

Chyba nie masz pojęcia, co napisałaś. Nie rozumiem ludzi, którzy są za legalizacją aborcji. Przecież to mały cżłowiek, który chcę żyć! I ma do tego prawo. Sądzę, że nigdy nie widziałaś martwego płodu, wtedy nigdy nie napisałabyś tych słów.