Miłość jest darem, dobrowolnej czynnej i wiernej ofiary czynionym z samego siebie, w codziennej służbie drugiemu człowiekowi...
Pozdrawiam i życzę wzajemnego pięknego ubogacania... :]

Drżące serca w sobie, ubogacają swoje dusze, żyjąc w bezpiecznej przystani...

Kto kocha, zna owo przemożne pragnienie uszczęśliwiania kochanej osoby kosztem własnych wyrzeczeń, nawet gdyby to miała być bezsenność, a ta może mieć przyjemne rezultaty ;)
Miłość to uszczęśliwianie ;)
Jeśli serce trzepoce równie mocno jak i rzęsy, to jest właśnie miłość ;)

My też pozdrawiamy...Zakochaną...i za miłość....wznieśmy toast...:):):):):):)

... a wszystko to...
za garść niezwykłych zadowoleń
i Jego obecność… w kąciku Jej ust...

Aniu... tak pięknie szepczesz... w tym bezśnie...

Pozdrawiam wszystkich Zakochanych :)))

No...ba gdyby nie miłość spalibyśmy 12/12 :):):):):) a tak.....nawet sen niepotrzebny, kiedy i na jawie pięknie ....śnimy :):):):):)

Bo On jej sercem rzęsy przytrzymuje, a miłość przecie do niespania motywuje..;))

Andzia, pięknieś napisała to mało powiedziane, no ale...
kto TAK pięknie kocha..ehhh...;)

No właśnie Grażynko... albo Ona....bardziej zakochana niż ja, albo spokojniejszą ma głowę, by napisać takie cudne słowa :):):):) kiedy ..." miłość nie domyka powiek" ...:):):):)

buziaki dziewczynki :)

Być zaproszonym do takiej bliskości to jedno z oszałamiających doświadczeń człowieka.
A mówią, że miłości nie da się opisać słowami ;)
Urzekająca liryka, lubię ;)