Menu
Gildia Pióra na Patronite
hania_07

hania_07

W swoim życiu sprzątać musimy sami.

Kupiłam pudełka, segregatory, worki.

Do pudełek schowałam Twoje oczy, dotyk. Głos nie chciał się zmieścić.W segregatory powciskałam wspólne chwile. Zabrakło miejsca dla wspomnień. Upchałam je w worki. Zawiązałam mocno. Ciężkie jak cholera. Otworzyłam strych. Przechodząc obok spakowanych walizek naszych poranków, potknęłam się o karton wakacji. Rozsypały się morza, widoki i setki kilometrów. Były jak śmiercionośna rtęć. Zaczęły rozlewać się po podłodze, potoczyły się pod stare szafy wypełnione ciepłem Twoich dłoni.

W tej samej chwili pękły wspomnień worki. Szlag trafił porządki.

5949 wyświetleń
54 teksty
8 obserwujących
  • Evaria

    3 January 2012, 18:45

    poetycko piękne spojrzenie na wagę wspomnień. ; )