W każdej relacji trzeba być świadomym - świadomym konsekwencji.
I tak np. ze Smutkiem,
ze Smutkiem - trzeba zachować umiar, nie spoufalać się z nim za bardzo - przecież wiadomo, że zaboli.
To nie znaczy, że mamy go odrzucać, wyrzekać się go i uciekać.
Czasami, trzeba nam ze Smutkiem pobyć - wysłuchać go, przytulić i podać mu dłoń.
To wystarczy...
Nie rozkochiwać go w sobie i nie spotykać się z nim do woli - przecież wiadomo, że zaboli.
Autor
348 862 wyświetlenia
2819 tekstów
29 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!